6.5. SYSTEM G-TOR
Odmianą systemu
PACTOR jest system G-tor, opracowany w 1994 r przez firmę Kantronics. W system ten
wyposażone są kontrolery wielofunkcyjne w wersjach oprogramowania od 7.00 wzwyż
(planowana jest współpraca z firmą MFJ). Starsze kontrolery wymagają zaistalowania
wewnątrz dodatkowej płytki. Z systemu PACTOR przejęto tutaj strukturę pakietu,
kodowanie w kodzie Huffmana (zapewniające kompresję danych) i zasady zmiany szybkości
oraz kierunku wymiany danych. Transmisja danych odbywa się synchronicznie - analogicznie
jak w systemach AMTOR i PACTOR. Dodatkowo do szybkości 100 i 200 bit/s stosowana jest
szybkość 300 bit/s, co jednak przy przesuwie częstotliwości 200 Hz może utrudniać
demodulację sygnału. Pomimo to jest to szybkość standardowa, od której rozpoczyna
się wymiana danych po nawiązaniu łączności. W fazie nawiązywania połączenia i w
trudnych warunkach stosowana jest szybkość 100 bit/s. Z tą szybkością nadawane są
też zawsze bloki kwitujące dla zwiększenia ich odporności na zakłócenia. Podobnie
jak w systemach AMTOR i PACTOR stosowana jest modulacja FSK o częstotliwościach
1600 Hz i 1800 Hz. Szerokość pasma w.cz. wynosi ok. 500 Hz. Długość pakietu G-TOR
jest dwa razy większa niż w systemie PACTOR-I, co powoduje zwiększenie efektywności
transmisji w stosunku 1,2 : 1. Długość bloku danych wynosi 1,92 sek, długość
pokwitowania 0,16 sek, a długość cyklu 2,40 sek. Blok danych zawiera 21 bajtów
użytecznych przy szybkości 100 bit/s, 45 - przy szybkości 200 bit/sek albo 69 -
przy szybkości 300 bit/sek, bajt kontrolny i sumę kontrolną CRC o długości dwóch
bajtów. Jest ona obliczana identycznie jak w protokóle AX.25. W bajcie kontrolnym
jest zakodowana bitowo informacja o rodzaju bloku - np. czy jest to żądanie nawiązania
lub przerwania połączenia, zmiana kierunku, blok danych, rodzaj kodowania. Blok
kwitujący ma długość 2 bajtów.
Kontrolery firmy Kantronics nie są, podobnie jak inne kontrolery
wielofunkcyjne, wyposażone w układy kumulacji ("memory-ARQ"). Dla umożliwienia
rozpoznania przekłamań transmisji zastosowano w systemie G-TOR kod Golaya, stąd też
wywodzi się nazwa systemu. Kod ten pozwala na korekcję do trzech przekłamań w bloku
o długości 24 bitów i chrakteryzuje się w związku z tym znaczną redundancją (tylko
12 bitów zawiera informację użyteczną). Jest to więc korekcja typu FEC połączona z
protokółem ARQ. W przypadku gdy liczba przekłamań jest zbyt duża blok kwitowany
jest negatywnie i musi zostać powtórzony. Dla zwiększenia odporności na dłuższe
zakłócenia stosowana jest dodatkowo przeplatanie bitów należących do kolejnych
bajtów przeznaczonych do transmisji. W ten sposób po uporządkowaniu bitów w
odbiorniku wpływ zakłócenia nabiera charakteru przypadkowego i zwiększa się
prawdopodobieństwo, że liczba przekłamań w bloku nie przekroczy trzech. Kodowanie
Golaya używane było m.in. w łącznościach z sondami kosmicznymi Vanguard. System
ten nie jest narazie dostatecznie wypróbowany w praktyce amatorskiej, dlatego też
trudno ocenić stopień jego akceptacji. Służba amatorska jest wprawdzie służbą
eksperymentalną, jednak zbyt duża liczba różnych systemów transmisji i ograniczenie
w związku z tym liczby potencjalnych korespondentów może mieć także negatywne skutki.
Nie należy zapomnieć też o aspekcie finansowym sprawy - nabycia dodatkowego wyposażenia,
które być może nie znajdzie zastosowania już w niedalekiej przyszłości a na dodatek
jest trudniej dostępne w wielu krajach. W latach 1994/1995 toczyła się walka reklamowa
między systemami PACTOR i G-TOR, obecnie mało jest publikacji nt. systemu G-TOR i
można przypuszczać, że nie znajdzie on szerokiego zastosowania.